Mathias

Nazywam się Mathias, mam 23 lata i studiuję inżynierię mechaniczną. Dzielę mieszkanie niedaleko uniwersytetu z dwoma innymi studentami. Właściwie bardzo podoba mi się ta sytuacja życiowa, ale….
Zawsze jest ten sam stresujący moment o poranku. Mój przyjaciel, współlokator i ja siedzimy razem przy stole w salonie i pracujemy nad zadaniami na studia lub na staż. Wtedy mój przyjaciel wstaje i robi sobie musli na śniadanie. Moje ciało już się spina, kiedy on kroi jabłko w kuchni. Kiedy siada z nami i zaczyna jeść, robię się agresywn, pochłaniam całą moją energię, żeby nie wpaść w panikę i nie nakrzyczeć na niego. Czytam zdanie w moim tekście po raz czwarty, ale nie mogę się skoncentrować. Chcę urwać mu głowę. Narasta we mnie irracjonalna wściekłość, która ustępuje dopiero, gdy on skończy śniadanie.
Przez długi czas odrzucałem te uczucia jako normalną reakcję na nieprzyjemne dźwięki. Odgłosy mlaskania i jedzenia nie są ogólnie akceptowane w kulturze europejskiej, są uważane za niegrzeczne i są oznaką złych manier. Dlatego nigdy tak naprawdę nie kwestionowałem swojej niechęci.
Mój przyjaciel w końcu zauważył, że nie odpowiadam już logicznie na jego pytania, kiedy on je śniadanie. Nie byłem już w stanie prowadzić rozmowy. Z jednego powodu całą swoją koncentrację skupiłem na tym, aby nie poddać się brutalnym fantazjom. Z drugiej strony dlatego, że czułem so niego nienawiść. Kiedy w końcu mu powiedziałem, że odgłosy jedzenia sprawiają, że robię się agresywny, powiedział mi, że to mizofonia.