Kobieta cierpiąca na rzadką chorobę, podczas której wpada w wściekłość na dźwięk jedzenia, wyznała, że ​​boi się kolacji wigilijnej – jedynego posiłku, jaki je z rodziną. Louise Lansbury (32 l.) przez całe życie cierpiała na mizofonię – skrajną wrażliwość na dźwięk.

Przez lata była zamknięta w swojej sypialni i choć zmagała się z wieloma różnymi dźwiękami, jedzenie innych osób sprawiało jej szczególne trudności. „Zawsze miałam bardzo wrażliwy słuch i wszystko wokół mnie wydawało mi się głośniejsze” – powiedziała Louise.

„W miarę jak dorastałam, zdałam sobie sprawę, że pewne dźwięki zaczęły wywoływać u mnie złość i w ciągu ostatnich 10 lat zauważyłam, że ta złość przeradza się w wściekłość. Kiedy odkryłam, że mizofonia jest chorobą, nie miałam wątpliwości, że właśnie tego doświadczam od najmłodszych lat.

„Za wszelką cenę unikam jedzenia z ludźmi, moja wściekłość narasta natychmiast i jeśli nie odsunę się od sytuacji, mogę wybuchnąć. Mówiąc najprościej, kiedy ktoś je (nie musi nawet być obok mnie), to tak, jakby był bezpośrednio przy moim uchu przy pełnej głośności.